Trzeba powiesić Schroedera, wtedy jest szansa

Kusiło mnie żeby stworzyć podobny wpis, ale cieszę się że ktoś inny to zrobił i mogę zachować "dziewictwo"

Nie mam uwag i gratuluję. Podpisuję się pod wszystkim. Pozdrawiam ✋

Czyżby Pan, szefie, miał wgląd w kolejne "Sondertzitzung des Bundestages"?

Tak tylko gadam...marzenia...

Polacy są najbardziej rozbrojonym narodem w Europie:

https://jakubmarian.com/wp-content/uploads/2016/02/number-of-guns-per-capita1.jpg

a tu wg Wikipedii dane za 2017 rok:

https://en.wikipedia.org/wiki/Estimated_number_of_civilian_guns_per_capita_by_country

Koszt pozwolenia na broń w Polsce to ok. 4.000,oo zł (3000 zł na pozwolenie i 1000 zł na szafę pancerną lub sejf) plus ok. 11 miesięcy załatwiania. Dla ułatwienia dodam, że w Szwajcarii dostaje się karabin wojskowy przerobiony fabrycznie na półautomatyczny po 3 miesięcznym szkoleniu i wyrażeniu woli posiadania broni, w Finlandii wystarczy wypełnić wniosek on-line i w ciągu 2 tygodni Policja musi udzielić odpowiedzi, a w USA w najbardziej restrykcyjnym stanie jeśli chodzi o broń - Illinois (Chicago) pozwolenie kosztuje USD 10,00 i odpowiedź ma się po 2 dniach.

Należy tez dodać, że w Polsce można uzyskać pozwolenie praktycznie wyłącznie jako strzelec sportowy lub kolekcjoner, co wymusza płacenie co roku haraczu do PZSS lub stowrzyszeń kolekcjonerskich. W przypadku strzelca sportwego jest równiez wymóg uczestniczenia w zawodach strzelckich kilka razy do roku. Można również uzyskać pozwolenie na broń jako myśliwy ale jest  to zdecydowanie najdroższa zabawa.

Jedyny kraj w Europie, który oparł się sowietom w czasie II wojny światowej to Finlandia. Dzięki bardzo sprytnej polityce zagranicznej i zdecydowanej obronie Finowie zachowali niepodległość i ochronili swoje elity - coś czego nam się nie udało, a konsekwencje tego ponosimy do tej pory. 
Jedną z głównych przyczyn tego sukcesu były oddziały Fińskiej Suojeluskunta (Biała Straż) - odpowiednik naszego WOT. Były to ochotnicze oddziały lekkiej piechoty, które po 1934 r. stały się częścią Fińskiej armii.
https://en.wikipedia.org/wiki/White_Guard_(Finland)
Jako przykład skuteczności tej formacji może posłużyć Simo Hayha, najskuteczniejszy snajper II wojny światowej - potwierdzonych 505 trafień.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Simo_H%C3%A4yh%C3%A4
https://www.youtube.com/watch?v=hfZuTLKDeXA
Sowieci tak się obawiali tej formacji, że wymusili jej rozwiązanie w traktacie pokojowym po II wojnie Światowej.

Na pewno nie będziemy żyli wiecznie, trzeba mieć tego świadomość. Te okręty podwodne, myślę, są dokładnie namierzone i zlokalizowane, a ich kapitanowie to wiedzą. 

Dzieją się rzeczy niesłychane...

Fotka na jutro, którą dostałem na Whatsapp:

https://zapodaj.net/c345dbee51757.jpg.html

Proszę pana ostatnie wypadki udowodniły, że w Polsce są organizacje, które z uśmiechem wręczą najeźdźcy listy proskrypcyjne przez siebie sporządzone. Uczynią to z nadzieją, że najeźdźca załatwi za nich polityczne porachunki. Uczynią to z czystym sumieniem, albowiem uważają się za państwowców. Polskie elity, nie tylko polityczne, ale przede wszystkim publicystyczne, dziennikarskie, artystyczne są tak zdeprawowane, że Sodoma to przy nich klasztor klarysek. Żadna broń nic tu nie pomoże. Trzeba odrzucić Rosję jak najdalej od naszych granic. Nie rozmawiać z nimi w ogóle i rozpocząć przebudowę moralną narodu. To się nie odbędzie bez pewnych drastycznych posunięć, ale jest konieczne. 

Na antyrosyjskości Niemiec średnio mi zależy, to "towar zastępczy", choć - jak się mówi - dobra psu i mucha. Więc, jeśli nic więcej, to chociaż i ta antyrosyjskość ucieszy.

Ja jednak odniosłem wrażenie, że w niedawnych niemieckich demonstrancjach za Ukrainą zabłysło żądanie powrotu do europejskiej cywilizacji z jej wartościami przeciwko tzw. "europejskości" z jej samobójczymi bzdurami, w tym przeciwko tępej "praworządności" w pojęciu niemieckim.

Ktoś Niemcom (jako ludziom!) powinien jeszcze powiedzieć, iż właśnie Putin deklaruje, że akurat walczy z Ukrainą o praworządność w swoim pojęciu. To samo, odpowiednio, robią Polsce politycy Unii domagający się praworządności w ich pojęciu. Tymczasem polska tradycja praworządności jest conajmniej o parę wieków starsza niż niemiecka a polskie zrozumienie było i jest o niebo wyższe.

Wyraźnie to było widać w skutkach wizyty M.Morawieckiego w Berlinie. Cudem zaś było natychmiastowe dotarcie tego do świadomości wielu Niemców (jako ludzi!). Ci, aby tupnęli nogą, a władze Niemiec natychmiast się podporządkowały. Co najważniejsze, to Niemcy (ci ludzie) tupnęli nie dla korzyści Niemiec (jako państwa, czy jako gospodarki), lecz dla kogoś i czegoś innego niż takie Niemcy. Właśnie dla europejskiej cywilizacji w najdojrzalszym jej pojęciu, o którym "unijna praworządność" nie ma nawet pojęcia.

Nie kojarzę w Niemczech historycznie poprzedzającego precedensu. Może tylko w Dreźnie, gdy przez nie przechodzili polscy uchodźcy po Powstaniu Listopadowym. 

Wzorujemy się... To że w Polsce i na świecie (populistycznie) WOT jest odbierany jako układacze worków i pobieracze wymazów, to jest nasz sukces propagandowy

I nie są to żołnierze WOT, ani nikt z tych którzy dają na tę formację forsę dużo mniejszą jak na operacyjnych. 

Już nie wspominając o Polskich klasztorach które w Ukrainie są naszą wizytówką

W punkt

Ale myślę że Niemcy zdają sobie sprawę że nikt nie ma już złudzeń co do ich europejskiej solidarności. Jeśli nie potwierdzą swojego nawrócenia konkretnymi decyzjami (zwłaszcza w kwestii ns1) to każdy będzie im patrzył na ręce. 

A mnie szanowny orjanie ten "towar zastępczy" bokiem wychodził odkąd czułą "przyjaźń "przewodnia siła w Unii uprawiała Angela ze swoimi Szrederami. I nie tylko Angela.  Rozumiem co pan napisał przynajmniej w jakiejś części, ale to proces długofalowy i do kogo to dotarło ,to dotarło.! Lecz  także zgadzam się z gospodarzem co napisał do @Kuchcika,co jest najważniejsze " przebudowa moralna narodu" i powtórzę za panem Bingo!...

Wincenty ja się z Tobą zgadzam, o Morzu Czarnym i jego portach piszę nie od dziś. O Mołdawii i Zalewie Wiślanym napisałem w "Żydowskich fechmistrzach", no ale kto by to czytał, kiedy jest tyle eventów posła Brauna do obejrzenia i tyle występów Zychowicza do przesłuchania

Syria pokutuje przede wszystkim dlatego, że "ktoś" tamten sukces (w wymiarze militarnym) przełożył 1do1 na potencjał (handicap) na zupełnie innym teatrze... Muszę to że to mnie zaskoczyło, bo nawet Amerykanie z tego rodzaju doświadczeń nie robią zasady obiektywnej. I nie ukrywają się z tego rodzaju wnioskami. To świadczy bardzo źle (a dla nas bardzo dobrze) o "profesjonalizmie" rosyjskiej siły zbrojnej. I o kompletnym oderwaniu od rzeczywistości całej masy wieszczów internetowej geostrategii. Jedynym wiarygodnym okazał się Szeremietiew, który zawsze mówił że ruskich nie trzeba się bać bo to cymbały

Wojna sie dopiero rozkręca. Oba obozy  muszą sobie wyjaśnić, kto, na jakich  wzrunkach  i którędy bedzie puszczal do Europy towar z Azji. I dlatego ten nasz region bedzie przemeblowany a na pewno oczyszczony z niedorozumień. 

Jeśli Rosję mamy odepchnąc to w pierwszej kolejnosci trzeba  zająć baze floty w Bałtijsku. Bez tego to my miżemy sobie gadać a generałowie prężyć cudze muskuły . 

Pamiętajmy o tym że Rosja, już pokonana (o ile do tego dojdzie) będzie ciągle potrzebna... Polska naprawdę nie rozdaje tutaj kart, choć stoi przed historyczną szansą na wykorzystanie (tym razem) cudzej ofiarności.

Dla mnie niemiecka antyrosyjskość, jeśli nawet występuje, to jest stanem koniunkturalnym; wynika z chwilowego interesu. Jak kto woli, wynika z tymczasowej mimikry. Trudno więc na niej polegać.

Gdyby zaś mogło zmaterializować się marzenie, że w Niemczech przewagę uzyskałaby cywilizacja łacińska, ta w rozumieniu u F.Konecznego, to antyrosyjskość uzyskalibyśmy "w pakiecie" i byłaby trwalsza. Koneczny powiedziałby precyzyjniej: byłaby organiczna.

Cymbała poznaje  sie po tym jak kończy  wojnę, a nie jak zaczyna. Hitler był cymbałem w 1940? Niech Pan poczeka  z tą oceną.  Zwłaszcza, że nam na karku wisi Bałtijsk...a stamtąd rzut beretem do największego portu kontenerowego na Bałtyku , czyli do DTC Gdańsk. 

A myśli Pan, że zrobia to za nas marines? 

przepraszam, ale dla mnie niemcy i rosjanie to jak by współwięźniowie, kórzy się nawzajem gwałcą i jednocześnie wspierają i dorabiają do tego etos...

To nie ma znaczenia czy on czy ktoś inny. Jeśli posiada instynkt samozachowawczy to się ugnie. Tu nie ma miejsca, i nikt nie oczekuje pielgrzymki do kanossy

Tak właśnie. To już widzą raczej wszyscy. A teraz wystarczy dać im szansę 

Tracę cały szacunek nie dla pana ale pańskich poglądów. Putin zagrał "va banque" na kilku poziomach i albo przegrywał albo nie miał odwagi pójść do końca.

Ostatni "va banque" było z postawieniem sił odstraszania atomowego w gotowości. Wtedy powinien, pod jakimkolwiek pretekstem wysłać rakietę balistycznA wraz głowicą atomową, gdzieś w Ocean Atlantycki czy na Arktykę. Może by osiągnął jakiś efekt przestraszenia albo by jeszcze zdeterminował. Tego nie wiemy. Faktyem jest, że nie zdobył się na to. 

Teraz może tylko myśleć o tym, jak sam się z tego wykaraskać. Co znaczy Gdański dla USA i Wielkiej Brytani? Niech pan nie będzie śmieszny !!! Z całym szacunkiem dla pana, ale pan chyba jest wierzący "w potęgę Putina".

To byłoby tyle. Dobrej nocy wszystkim życzę.

Niech tak się stanie jak Ojciec napisał. Panie Boże zapłać za dobre słowo. 

A miałem taki moment dzisiaj i jako dyplomowany geograf (rzucony przed emeryturą na odcinek nowych technologii), że zacząłem się zastanawiać, w którym miejscu powinna przebiegać granicą polsko-litewska pomiędzy Zalewem Wiślanym a Kurowskim.

Kurońskim

On teraz ćwiczy strzelanko głowicami taktycznymi... Okręty wyszły z portów. Także już podniósł poprzeczkę... Tyle że wszyscy są już na to gotowi

... albo litewskie, bo to oznacza niemieckie pośrednictwo.

Niepotrzebny sarkazm, jeśli źle zrozumiałem wystarczyło te moje niezrozumienie wypunktować. Chyba nie tylko mi się wydawało, że podszedł Pan do tych (moim zdaniem) w dużej mierze pozorowanych ruchów Niemiec ze zbyt wielkim entuznjazmem.

Coż. Swój poglad na sprawy ukraińskie wyraziłem gdzies w marcu-kwietniu 2021. Wtedy napisałem , że do końca 2021 Rosja zaatakuje Ukrainę  i że jej celem bedzie zajecie poły6snia Ukrainy z portami  czarnomirskimi. Wyrazułem przy tym poglad, że dla pewnej organizacji  handlowej  lepiej bedzie, jak ten strategiczny obszar bedzie kontrolowany tylko przez jedno panstwo. Przy okazji @Zbigniew wkleił wtedy mapke z przebiegiem  szlaku wodnego Dunaj-Ren (od pietu Kilia do Rotterdamu).  I o zgrozo, jeszcze napusałem, że to zajecie południa Ukrainy bedzie wymierzone nie rylko w Ukraine ale i w Polske, bo oś szlaku wtedy omijac bedzie oba państwa. 

I jeszcze napisałem , że Ukraina w razie ataku Rosji bedzie tak samo osamotnioba jak my w 1939. 

Tak wiec może ojciec z czystym sumieniem skreślic mnie  z listy  osób rozumnych i przewidujacych....nie obrażę sie, bo ja tu się wywewnetrzniam nie dla uznania  czy popularnosci,  ale po to, aby inni mieli z tego kupę śmiechu. 

Tylko trzeba pamietać, że ten się prawdziwie śmieje, kto się śmieje ostatni. I obawiam się, że za 2-3 lata wszyscy Polacy (łącznie z p. Bruno) będą płakali. A Rosja będzie się śmiała. 

Myśli pan, że Putin z Ławrowem mają kontynuatorów swojej polityki? I że oni w ogóle rozumieją takie sprawy? Jak sie nazywaja ci kontynuatorzy? To Miedwiediew i kto jeszcze?

Jeśli wyszedł mi sarkazm, to niezamierzony.

Mam bardzo zadawnione zdanie na temat stanu koniunkturalnego,podejścia Niemiec do chwilowego interesu. Nie tylko trudno,ale w ogóle nie można na niej polegać.Dzisiaj i teraz. A nawiasem mówiąc od wieków.Jestem bardzo staroświecka widocznie,bo i wiek może mnie usprawiedliwiać. Nawet marzenie ,o zmaterializowaniu ,że w Niemczech przewagę uzyskałaby cywilizacja łacińska,niczego nie zmieni.

Oni zawsze idą za swoim wodzem,bo ten słynny ordnung  musi być. Tylko to jest możliwe,aż stara elita wymrze i proszę wybaczyć nie jestem rasistką ,ale zastąpi pokolenie "opalonych mocno studentów"...dokładnie "wymięszanych" z nowym pokoleniem Niemców... A teraz myślę,że najwięcej na szary niemiecki ludek padł strach przed możliwością bombki atomowej co podsyciła niemiecka prasa i to rewiduje trochę ich sympatię do rosyjskości,tak świetnie podsycaną przez lewacką Europę.

Takie pytanko, bo mnie to nurtuje od wspomnianego przez Pana komentarza który sobie zapamiętałem. Czy Pan uważa za pożyteczne żeby ten szlak szedł przez Polskę? 

Ja się tym nie martwię. Dziwię się tylko "wierzącym w moc Putina".

Tu nikt by Polski o zdanie nie pytał. Pożyteczne  ma byc dla organizacji, która upatrzyła sobie Polske na teten, przez ktory bedzie szedl szlak kontrolowany  przez te organizacje. Ale jak widac inna organizacja ma inne plany, ktore teraz są wcielane w życie. To jest wojna dwóch organizacji, a państwa to tylko i aż narzędzia.

Powtórzę raz jeszcze - Królewiec to zwykły straszak - bez żadnej głębi operacyjnej, kompletnie dla Rosji w razie konfliktu nie do obrony. To raczej goła za przeproszeniem - dupa wystawiona do kopania, a nie żadna pięść.

to jest 1952 rocznik więc 70 nie 78

Proszę się moją skromną osobę aż tak nie przejmować. Tego rodzaju mus to przeważnie zwykła słabość... Odrąbuj Pan tylko się nie pochlastaj

To dlaczego nikt  tej gołej dupy nie odważa sie skopać? Właśnie teraz gdy Rosja walczy na innym froncie? Pięść nie potrzebuje głębi operacyjnej...potrzebuje  znaleźć się jak najbliżej nosa. I jest bardzo blisko. Nie widzi Pan tego na mapie?

A pan z jakiej to perspektywy ocenia? Długości swoje życia? Ja wyraźnie podałem, że w stosunku do Putina są stosowane schematy, już wiele razy zastosowane. Putin już wojnę przegrał, niezależnie jak to się teraz skończy.

Fakt - w niektórych obszarach lepiej wiedzieć niż wierzyć...

No właśnie..."zostawmy ten Bałtijsk" ..on jest taki niegroźny...zwykły ratlerek...

Jak Pan sie ktoregos dnia obudzisz i przeczytasz, że Gdańsk-Gdynua odcięta od dostaw morskich, to wtedy dopiero zrozumuesz co chcę tu wyrazić...ale wtedy będzie za późno i zaczną sie upakarzajace negocjacje  z tym "durniem" Putinem. 

Czyli jak zajmie całe południe Ukrainy to też przegrał wojne?..wojnę oceniam  z punktu celów, jakue atakujący  chce osiagnąć. Jak osiągnie to wygrał i koniec. Ojciec nie 9dróżnia pragnien od realiów. Ja też mam pragnienia, ale żeby je zrealizować  trzeba trzeźwo patrzeć na sytuacje,  a nie podniecać  sie pustymi deklaracjami-  my ich dużo słyszeliśmy od 1939 do 1944 a nawet i po tym okresie. I co? Wygraliśmy wojnę? 

Ok. Cieszę sie, że chociaż Pan rozumie, co mnie martwi.

Ok. Pożyjemy - zobaczymy.

A niby to czemu za Pańskie niby piję?

Z pewnością Putin już przegrał ,niezależnie jak to się skończy.H.Sienkiewicz trafnie to ujął w powieści ,kiedy to Bar był wzięty. "Nędza… głód… Jedna mogiła. Nienawiść wrosła w serca i zatruła krew pobratymczą."

Kobieta cytująca Sienkiewicza.... Klękajcie narody 

Nie rozumiem pana szczerze powiedziawszy. Przecież blokadę morską Gdańska nie trzeba prowadzić z Królewca, można i z Petersburga.

A Pan wie że kacapia jeździ po Ukrainie właśnie na mapie?

A pan wie, że mam 800 map? Co mi Pan tu chcesz powiedziec? Nonsensy twirzone i kolportowane ku pokrzepieniu  serc. 

To słabe uproszczenie. Bo żadna z kandydatek na miss world nie stawia na szali życia (może czasem zdrowia). 

Upieram się że za Putinem stoją Chiny. Ale jakiego rodzaju zlecenie dostał to się okaże kiedy Chiny powiedzą stop. Jeśli zaś do tego nie dojdzie, to pole do wielopiętrowych spekulacji się rozrośnie... Dla wróżów Marcinów. Bo w rzeczywistości ważniejsze będzie zupełnie co innego

Odysie,czy to źle? Za moich czasów na szczęście Sienkiewicz nie był zabroniony i powiedz sam ,czy to nie trafne? . Sądzę ,że ojciec czytywał Sienkiewicza ,no chyba że jest młody...Wychowałam się na takiej literaturze.

Nie no. Sienkiewicz jest dobry na wszystko. Tylko nie wiem czy to dobrze :)

A nie było tam czegoś o wpływie drogi mlecznej na dojność krów łaciatych (holenderskich)

Taki scenariusz nie jest niemożliwy, oby się nie sprawdził ,jako ten "Bar wzięty"-reszta pozostanie na dwa pokolenia.

Obecnie to tak nie działa... Żyjemy w dobie internetu/informacji która działa (kształtuje umysły) z szybkością umiejętności czytania

To miało być do Seleny

Zapewne...

...  Oleg  Dniepraska,  ktory  dzisiaj  we  francuskim  telewizorze  tak  "plomiennie"  wzywal  do  podjecia  jakichs  "negocjacji  pokojowych"  z  Rosja  !!!

ocean jest wielki, pod wodą nie przenikają fale elektromagentyczne, namierzanie to nie pikuś

Miałem na myśli to że nic nie jest oczywiste. Człowiek może się grubo mylić w swoich założeniach, choć mu się wydaje że zabezpieczył wszystkie możliwe flanki... Tymczasem spekulacje swoje a rzeczywistość swoje. A kiedy Bar będzie wzięty to może się okazać że to wcale nie Bar, i że wcale nie wzięty... Takie "po sznurku" empiria to tylko w powieściach.

Z tego też tytułu audiobooki niczego nie zubożają, poza poczuciem estetyki obcowania z ładnie wydanym i pachnącym (jeśli tak jest) przedmiotem. Z próżnością... Mnie czasem deprymuje właśnie tego rodzaju fetyszyzacja (kolekcjonerstwo). Nie umniejszając nikomu, a zwłaszcza coryllusowi, czasem odnoszę wrażenie że ludzie kupują jego książki ale ich wcale nie czytają.

Problem jes taki ze niejaki Dugin przez 20 lat klad ruskim elitom do glowy wizje Pan-Rosji, a obwod kaliningracki obiecywal Niemcom za scisla wspolprace. Niemcy jako panstwo powazne z pewnoscia juz zadbaly przez te wszystkie lata by Krolewiec dostal sie w ich lapy. 

Tak sobie mysle ze jak juz bedzie po wojnie to polski rzad powinien ostro dzialac na odcinku miedzynarodowym  w USA i w Brukseli, zeby dostac okreg krolewiecki za utrzymywanie 1-2 mln Ukrainskich uchodzcow, nie bierzmy kasy z Brukseli. wezmy w naturze. 

Jeśli Moskwa nie wejdzie do Kijowa i przystąpi do rokowań a na stole pojawi się status Mołdawi i Nadniestrza, powinniśmy wszystko robić, aby cały Zalew Wiślany łącznie z Królewcem należał do nas. Wszystko inne niech bierze Litwa. Wtedy zdejmieny klątwę historii. 

Generalnie jestem za, ale co z Rosjanami, którzy tam mieszkają? Nie będą nam sprzyjać jak mi się wydaje...

Proszę pana, albo się ma status państwa, albo gówniarstwa, co protestuje w poselskich interwencjach przeciwko maseczkom

Niech pani opowie o tym Braunowi, on z pewnością się pochyli z uwagą nad tak poważnymi propozycjami

Ukraińcy zdjęli jej portki do kostek. Jak to ktoś trafnie zauważył, to już nie czerwień tylko wypłowiały róż na kiju od szczotki... Ratują ich jeszcze rakiety, samoloty, (pytanie ile są warte słynne uboty i okręty atomowe) inaczej byłoby pozamiatane naprawdę szybko. A to że "precyzyjnie" walą w budynki cywilne (chodzą też słuchy że niektóre kolumny używały cywilnej ludności jako tarcz) świadczy najdobitniej o tym z jakiego rodzaju determinacją mamy do czynienia.

Ciekawe tylko czy zleceniodawca o tym wszystkim wiedział, czy może jest tak samo zaskoczony

Z tego tytułu mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego kacapii kończy się po pewnym czasie paliwo i amunicja, a kolumna staje i jest łatwym celem dla piechoty... Boją się zabierać ze sobą większe zapasy bo jednocześnie siedzą na bombie

Notka jest tendencyjna i wpisuje sie w oficjalną naerracje z TVP i innych dzienników.

Moim zdaniem jest zupłenie inaczej.

Rosja osiągnie cele strategiczne na Ukrainie - tylko wolniej niż się spodziewała - Ukraina nie bedzie w żadnym NATO ani EU.

Jak patrze na ten dyplomatyczny cyrk to nie wiem czy się śmiać czy płakać.

Ukraina jest skazana na los Krymu - bo żadne wojska NATO nie pomogą Ukrainie.

A więc zostali sami przeciwko Ruskim - a to oznacza, ze nie maja żadnych szans.

Partyznatka? - żarty.

USA i pomoc? Żarty - toż oni tylko amunicje i sprzęt "dają" a de facto sprzedają.

Rosja wygra to wojne. 

Mozna sie nie zagadzać - pożyjem uwidzim

Jedyna nadzieja w Cyganach, że wszystko rozkradną. Ma pan lepsze wyniki w prorokowaniu niż ja...tak więc...

Pan wybaczy ale nie biore udziału w konkursach. Nadzieja jest matką... 

Dlaczego ad personam? Każdy ma prawo do obrony swoich priorytetów. Pan się przecież swoich nie wstydzi, prawda?

Tiaaa... Niech mi Pan powie w jaki sposób spiął ze sobą wiedzę o tym że świat (na co przykładem jest Rosja i jej możliwości handlowe) to coś więcej jak deklaracje, z tym że proponuje aby Polska nie zwracała na to uwagi i sama zaczęła koncentrować wojska (już pomijając "błyskotliwość" samej propozycji koncentracji wojska, jako wyśmienitego celu i utraty elementu zaskoczenia)

To ja może zamiast gdybać nad kolejnym wydaniem "i tak nas prędzej czy później sprzedadzą" (na to niestety nie mamy wpływu, poza udowadnianiem z uporem maniaka że Polak potrafi coś więcej jak spakować się i uciec, tankując po drodze do pełna wiadomo co) , zostawię coś co już ma miejsce, i z naszego punktu widzenia (obronności) ma kolosalne znaczenie. Zwłaszcza że pewne decyzje już zapadły... Co prawda już o tym wspominałem kilka razy, ale niech to wybrzmi w sposób bardziej rozwinięty

"Wojna na Ukrainie może doprowadzić do zmian w postrzeganiu rosyjskich sił zbrojnych. I nie chodzi tylko o jej wymiar propagandowy oraz straty zadane agresorowi, ale również wymiar technologiczny. Rosjanie mogą bowiem utracić sprzęt, który posłuży do obniżenia ich długookresowej zdolności zaskoczeniowej poprzez jego zbadanie i testy na Zachodzie. Zwiększając tym samym efektywność odstraszania i obrony państw, które potencjalnie mogłyby znaleźć się na miejscu Ukrainy w kolejnych latach, a także całego NATO. Tym samym, ukraińskie wojska i służby specjalne toczą również wojnę z technologicznymi możliwościami Rosji w zakresie neoimperialnych wizji Władimira Putina i jego zaplecza.

W całej obecnej dyskusji o efektach rosyjskiej inwazji na Ukrainę uwaga, co naturalne, jest skupiona na bieżących działaniach zbrojnych obu stron. Szczególnie, że nadal działania wojenne oraz starania dyplomatyczne nie przyniosły sukcesu w postaci zakończenia walk. Jednakże, można niejako już teraz pokusić się o pewną refleksję obejmującą kilka kwestii długofalowych. Jedną z nich jest stwierdzenie, że rosyjskie straty w sprzęcie wojskowym pozwolą go zbadać na Zachodzie. I dojdzie do tego w skali dotychczas niespotykanej. Albowiem żaden konflikt w którym Rosjanie uczestniczyli bezpośrednio lub pośrednio nie był tak nasycony ich wyposażeniem w każdej z domen. Tym samym, powiedzmy wprost, że zachodnie siły zbrojne otrzymają zapewne zastrzyk cennych danych o Rosjanach i ich możliwościach – taktycznych, operacyjnych, a przez to uzyskamy o wiele lepsze rozumienie również płaszczyzny strategicznej. Jednocześnie, także sama strona rosyjska straci w oczach swoich żołnierzy oraz odbiorców zagranicznych. Rosyjscy dowódcy i żołnierze nie będą mogli być pewni tego, co wiedzą lub mogą wiedzieć o nich inni. Trwałym znakiem zapytania stanie się dla Rosjan jak wiele informacji stało się już jawnych i co najważniejsze pozwoliło wypracować możliwości ich efektywnego rażenia i neutralizacji. To może być kluczowy element wywierania presji psychologicznej, szczególnie, gdy w prasie zachodniej zaczną się pojawiać przecieki jak to rosyjskie uzbrojenie i wyposażenie stało się transparentne. Prędzej czy później, nawet przy obecnej propagandzie kremlowskiej do poszczególnych jednostek sił zbrojnych Rosji zaczną spływać weterani wojny z Ukrainą. Zaś ich przekazy mogą stać się istotnym elementem podważającym np. zdolność do przetrwania systemów pancernych i zmechanizowanych na współczesnym polu walki, gdzie co najważniejsze mamy znaczne nasycenie bronią przeciwpancerną (ppanc) zachodniej produkcji. Zauważmy, że obecna koncentracja wojsk rosyjskich spowodowała, że znaczną część kadr zawodowych zetknie się z tym problemem i nie mówimy o poborowych, których można łatwo zastąpić przy kolejnym okresie poboru. Wojna w Ukrainie stać się może przede wszystkim czymś w rodzaju powtórzenia depresji sprzętowej, ale nie tej afgańskiej (pomijając MANPADS Stinger), ale raczej z okresu operacji Desert Storm w Iraku w 1991 r." 

https://defence24.pl/przemysl/ukraina-2022-przelomowa-wojna-technologiczna-z-rosja-opinia

Gdzie Paris tak się śpieszy? Już wisi wystawiona na szyderę w drugim dniu konfliktu. Jak donoszą media w DE pewnej 67-letniej obywatelce buchnięto portfel  w supermarkiecie, pomimo osobistej obstawy.

Nie wiem po co to piszę ,ale chyba aby zaprzeczyć,że notka nie jest tendencyjna,ani komentarze pod nią.Ściągnij różowe okulary The Pazuniu ,jak zrobił to prakycznie cały świat i regiony przesadzające w czułej geszeftowym biznesie z Rosją. Czy  nie widzisz jak świat wytrzeźwiał w jednej chwili i bije się w klatę na wyścigi .Nagle Szwajcaria ogłosiła bankructwo NS2,a Baltic Pipe zatrzymany przez ptaszki i nietoperze cudem uzyskał zezwolenie..Jeszcze m-c temu to było niemożliwe.Zablokowali FR absolutnie wszystko;porty statki,banki,niebo co żyje i kwitnie.

I trzeba sobie jasno powiedzieć:czy FR zrówna Ukrainę z Ziemią czy nie ,to już nic nie będzie takie samo.Nienawiść Ukraińców będzie tak silna,że może przewyższać wszystko. A jak wiemy z historii,kończyło się to zawsze ...grobami.Tutaj w tej wojnie jest inaczej niż z Krymem,a za plecami jawna groźba atomu. To cechy szaleńca ,któremu wszystkiego jest mało..

Parę rzeczy można dopowiedzieć

* Asad musi myśleć o warunkach kapitulacji lub godnej śmierci

Ankara zamyka Bosfor dla rosyjskich okrętów wojennych i to jest problem dla „syryjskiego ekspresu” a jeszcze mamy rosyjskie eskadry na morzu śródziemnym.

W Syrii – być może kończy się dany etap rywalizacja persko-rosyjski – ale Asad pozostanie bo jest zwornikiem paru kręgów i ma jeszcze oddech ze strony Turcji [stan gospodarki]

* Mołdawia z Nadniestrzem przypadnie Rumunii, dlatego Francuzi tak chętnie teraz wspierają tę akcję i lokują nad Dunajem swoje wojska

Naddniestrze – ma jeszcze rolę do odegranie – trzy skadrowane brygady i magazyny ze sprzętem to jest kwestia kiedy dojadą tam czołówki z frontu południowego.

Odessa czy wrócą tam carskie orły w kapitanacie portu – idzie na to że godło sobie będzie wisiało ale opłaty portowe i cło nie będzie dla moskwicina.

Francuzi – czy wejdą do Mołdawii a potem do Naddniestrza no nie tak jak nie będzie strefy zakazu lotów nad Lwowem.

* co dla nas najważniejsze - zostanie przynajmniej bardzo osłabiona oś Berlin - Moskwa i nabierze znaczenia oś północ - południe, czyli Morze Czarne stanie się decydującym akwenem na najbliższe lata.

Przyszłości osi Berlin – Moskwa – dziś pragmatycznie Berlin robi zwrot przez rufę o 360 stopni i nawet jego samoloty dowożą broń wprost na ukraińskie lotniska wojskowe.

Nie mogąc wstrzymać sankcji wobec Rosji – Niemcy chcę stanąć jak lider UE w wsparciu Kijowa.

Potem się będzie Ukrainę odbudowywało – tzn. niemieckie firmy za unijne środki. Im więcej moskal zburzy tym więcej prac i zysk większy dla Berlina.

A kto tam w Kijowe będzie to już tak nie jest istotne

* Iran bez Rosji zostanie osamotniony i wreszcie będzie można go w jakiś sposób "spacyfikować"

W Wiedniu nabierają tempa rozmowy - i jest przełom zniesione będą sankcje na ropę irańską do UE

..irańska gazeta poinformowała, że ​​jedno z głównych żądań Iranu w zakresie gwarancji zostało zaakceptowane przez zachodnie strony w rozmowach P4+1 w Wiedniu 28 lutego.
Kraje zachodnie zgodziły się zapewnić, że jeśli dojdzie do porozumienia, nowa generacja wirówek zostanie zapieczętowana pod kontrolą Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w Iranie, a nie całkowicie zniszczona, pisze kanał Tasnim Online Telegram. ..

* Chiny będą się starały ustalić nowy modus vivendi z resztą świata

Chiny czekają nad brzegiem rzeki aż spłyną ciała jego wrogów.

Od siebie dodam że dobrze przygotowali się do tego pikniku na brzegiem rzeki ale byli tak pyszni że nawet nie przegotowali wody z rzeki przed spływem trupów i mogą się liczyć z rozwolnieniem.

1. Jeśli publiczność ma decydować o wyniku , to w takim razie zrobiono dla niej igrzyska.

Z inne perspektywy – oburzenie świata na Rosję – sankcje ekonomiczne, sportowe, bojkot towarów – czy to nie jest w ramach inżynierii społecznej emocjonalne wypróżnienie się po Covid 19 na nowego realnego wroga Rosję.

Opiniq światowa oczyszcza się z emocji a rosyjskie elity jednoczą wobec zagrożenia zewnętrznego i sankcji masy moskwicinów.

Rosjanie w masie pytaj się zaraz to mogą sobie jankesi robić co chcą w Iraku, Syrii, Afganistanie – a nam nie wolno i od razu takie sankcje i ostracyzm – odpowiedź była by krótka co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.

Ukraińska dziennikarka podniosła w pytaniu do premiera UK ważne tematy – nasze kobiety i dzieci ucieka przed bombami co z dziećmi elit rosyjskich w Londynie.

I to jest realny poziom rozmowy - na chwilę sekwestrujemy wam wile i konta – zakładników nie ruszmy bo już od was przyjechały zdeprawowane bachory.

2. Czy to pułapka ?

Sankcje a Rosję to ELDORADO – i nie w zakresie że awanturnicy ryzykują dorobią się fortuny. Tu chodzie o trochę inne ryzyko – czy możne imperium na nowe smucie odbudować i odsunąć obecne kamaryle na Kremlu oraz jaki będzie poziom i zakres tej nowe smuty. Czy na tej klęsce [a jest nią „ruski blitzkrieg”] da się zbudować czy wpierw musi przyjść i na jak długo czas dezintegracji.

Car Mikołaj II – miał koncepcję marszu na wschód i stąd budowa kolei Transsyberyjskiej i kolonizacji Syberii – za to wydano mu dwie wojny i dwie rewolucji.

Obecna ekipa – niby się do wojny o przyszłości imperium przygotowała ale chyba nie tak ona w ich wyobraźni miała wyglądać.

W ich imperialnym projekcie jesteśmy nikim.

Darzę zatem Rosjan takim samym uczuciem jak oni nas tylko po stokroć bardziej.

3. Francuzi sa jeszcze większymi rusofilami niż Niemcy, wiec to raczej zły prognostyk dla Ukrainy.

Francuzi w Paryżu – spalili katedrę Notre Dame i krzyż im na drogę .

Francja dziś właściwe czym jest - laickie i antychrześcijańskie władze muszą upominać biskupa Paryża by przy odbudowy katedry nie robi z tego multimedialnej szopki ekumenicznej i raczył nawiązać do historycznego wystroju świątyni.

To że coś mieni się Francją i pozuję na Francję nie znaczy że jest Królewska Francją.

Rząd powinien zacząć koncentrować armie na północy kraju.

Anglosasi od lat kontrolują armia polska i ukraińską.

W przededniu wojny z Moskwą – Warszawa miała 1/10 potencjału Kikowa w zakresie obrony pplot. oraz 1/5 ppk. A gdzie wojska rakietowe.

Także – tego sami to możemy narobić w …. i to o ile nam pozwolą. Czy to się zmieni?

A to za chwile będzie wiadomo jak wyjadą brygady 82 dywizji a na ich miejsce nie pojawią się brygady pancerne.

Czyli robimy za dawcę a nie biorcę.  

Matko, a może pan w ogóle o tym nie mówić? Panu się zdaje, że w tym rządzie siedzą kretyni? 

Pana Portal - Pana reguły.

W sumie to nawet dobrze.

Do Widzenia.

Panie Tomciob ...z mojego komentarza chyba jasno wynika ,że to są rozmowy z szaleńcami.Link który panu zapodałam chyba źle pan zrozumiał. Nie jestem strategem wojskowym z wykształcenia ,ale przekazy jasno odbieram. Co może a nie musi NATO,nie dla mnie to rozstrzygać.Jasną sprawą ,mam nadzieję ,jest także dla profesora Święcickiego ,że sprawa Putina to przypadek kliniczny do poważnego leczenia.I dodam koniecznie wstrząsami o podwójnej mocy....

Chcę tylko tym wpisem coś wyjaśnić, bo widzę, że niektórzy nie łapią metafory. Kiedy napisałem, że:
" wojna między Moskwą a Ukrainą to pojedynek między gladiatorami, którego wynik jest uzależniony od uznania publiczności. " nie miałem na myśli opinię publiczną, czy nawet mass-media, które zresztą nadają, to co im się każe. Miałem na myśli, tych, którzy rzeczywiście mają wpływ na kreowanie globalnych rynków i decydowania o trendach na nich panujących. To oni zadecydują, kto ma zwyciężyć a kto ma przegrać, podobnie jak w czasie igrzysk z gladiatorami. Tyle i tylko tyle.

Proszę być spokojnym,ja czy wielu innych tak tego nie odebrało. A tych prawdziwych kreatorów globalnego rynku ,którzy mają wpływ ,jest wbrew pozorom ciężko ustalać konkretny i namacalny adres. Robią celową"dyplomację" poprzez swoich akolitów,i im więcej osób zdezorientowanych to tym dla nich lepiej.

Przed chwilą słuchałam prośbę młodego polskiego  księdza z Ukrainy. Prosi o modlitwy. Na Ukrainie jak do tej pory około 460 kapłanów i około 600 zakonników i zakonnic w klasztorach. Niech Bóg ma ich w opiece..