Bardzo dożo racji.

Nie zgadzam się co do punktu 1.

Hoc nie musiał wyskakiwać ze swoją zamordystyczną ustawą, która poległa tylko dzięki temu, że wybuchła wojna na Ukrainie. 

Władza nie musiała prowadzić nagonki na tych, którzy się nie zaszczepili (szury, foliarze) a to był elektorat PiS głównie ze wschodu i południa.

Nie musiała ludzi wypychać z przychodni na zewnątrz, by stali na mrozie.

Nie musiała walczyć z lekarzami (Bodnar), którzy leczyli inaczej i osobiście przyjmowali w przychodniach.

Nie musiała eksperymentować na dzieciach z domów dziecka.

Nie musiała wysyłać policji, by ganiali ludzi bez maseczek. Nie musiała nakładać na nich mandatów, gdzie sądy potem umarzały postępowanie ze względu na brak podstawy prawnej.

Lekarze nie musieli u każdego, kto potrzebował pomocy medycznej, szukać kowida tak długo póki go nie znaleźli.

Media nie musiały siać strachu i paranoi.

Mówiąc krótko nie musieli wychodzić przed szereg.

jak to powiadają, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Czyli jakby taka gorsza odmiana faszyzmu.

> Nie zgadzam się co do punktu 1. [..]

Tzn ja się zgadzam, że Pis podczas pandemii mógł się zachować dużo lepiej. ALE ja nie wiem jakby się to przełożyło na elektorat. Pandemia kosztowała wyborców w rząd Nowej Zelandii (zamordyzm) ale też Trumpa (relatywny brak zamordyzmu). W tym sensie: owszem, PiS mogł zrobić wszystko to co Pani napisała, natomiast nadal nie znaczy,  że by to jakoś ich poratowało. Owszem, pewnie by trochę mniej głosów napędziło Konfederacji, ale po ich wyniku widać, że tak naprawdę elektorat dla którego zachowanie polityków w pandemii było kluczowe jest bardzo nieliczny i większość strat w tym segmencie PiS odrobił (wrócił na 35%)

> Mówiąc krótko nie musieli wychodzić przed szereg.

Tak, ale czy by to dało mu istotnie więcej głosów? Nie wiem. Znam całkiem sporo wyborców PiS, co byli mocno proszczepionkowi i "puszczanie oka do szurów" uważali za skandal.

Plus jeszcze dochodzi kwestia nadmiartowych zgodów w segmencie emeryckim, czyli w elektoracie. Też nie wiemy, jakby to się zmieniło. Dużo niewiadomych, więc jak piszę: można było się  zachować bardziej przywoicie, ale czy bo to pomogło przy urnach? nie wiem.

Natomiast w kwestii aborcji i Ukrainy związek jest dużo łatwiejszy do zrozumienia.

>  warto zauważyć generalną ilość zgonów w trakcie tej kadencji.

tak, i pomijając dwie interpetacje pandemiczne (że to covid albo że to wina lockdownów) to nawet bez pandemii można było się podziewać, że młodzi będą dorastać a starzy umierać.

 Owszem,racja,lecz mi brakuje bardzo istotnego punktu d... czyli TVP...czyli środka masowego przekazu.Niekończące gdakanie,zapraszanych gadających głów.Czasem to wyglądało,tak,że wezmą się za łby...Trzeba było dosłownie zagłuszarki,lub pilota.

Należało uwzględnić te masy,które na okrągło żyją z telewizorem:nie tylko babcie emerytki,chorych,lub uzależnionych,szarugi jesiennej, 8 -letniej zimy etc,etc... Sukcesy głoszone przez ważnych gości pt.MY i WY były bokserską wymianą ciosów i nawet zacierały się kłamstwa.

podlotek tym sposobem nakreca frekwencje, wiec tu takze pis poniosl sukces

Najniższą frekwencję wyborczą odnotowano w opolskim (wybory 66,55%; w referendum 34,99%). Czyżby "olali" tamtejsi bankruci dostaw żywności na ruski i na białoruski rynek?

Naturalnie,  ze  MUSIAL  !!!

Tak  wychodzi  z  perspektywy  minionego  czasu,  te  wszystkie  ,,zanieHania  i  zaniedbania,,  sa  bardzo  logiczne  i  ukladaja  sie  w  baaardzo  spojny  projekt  pn.  MITTELEUROPA,...  jak  wczesniej  zauwazyl  to  Stanislaw  Orda.

Te  ,,otwarcie  2  frontu  wojennego,,  na  BW,...  ta  horrendalnie  WIELKA  POMOC  Hamasowi  wszystkich  ,,wielkiH  tego  sFiata,,  o  ktorej  NIC  i  NIKT  NIE  WIDZIAL,  NIE  CZUL  ani  NIE  SLYSZAL  -  i  to  JUZ  od  2005  roku   !!!   !!!   !!!  -  to  HORRENDUM  NIE  Z  TEJ  ZIEMI  !!!

Posluch  wobec  obcych  ,,dyrektyF,,  to  byl,  jest  i  BEDZIE  PRIORYTET  dla  zaklamancow  z  partii  -  nomen  omen  -  ,,prawo  i  sprawiedliwosc,,...  o  reszcie  ,,wygranej  TARGOWICY,,  nie  chce  nawet  wspominac...

...  bo  jako  calosc  -  ta  ,,nasza  scenka  MUPPETT`ow,,   to  TANI  NAJMICI  i  NIEWOLNICY,...  nawet  nie  ma  co  robic  sobie  zludzen,  ze  bedzie  inaczej.

> punktu d... czyli TVP...czyli środka masowego przekazu.N

TV ma zerowy wpływ na preferencje polityczne ludzi 40-. Jakbyśmy wynajeli najlepszych macherów na świecie nic by to nie zmieniło.

> Należało uwzględnić te masy,które na okrągło żyją z telewizorem:nie tylko babcie emerytki,chorych,lub uzależnionych,

No ale właśnie w TV nie ma innych wyborców. Tylko 50+ czerpią wiedzę polityczną z TV. 

Owszem, moglibyśmy sobie wyobrazić ofensywę PiSu w popkulturze, typu wynajęcie jakiegoś Walaszka. 

I tak, TVP nie robiła dobrej roboty (przekonywanie przekonanych), a Gliński to już w ogóle masakra. Ale wydaje mi się, że to jednak mniejszy wpływ miało na wynik niż a-c.

> Jak to nie pykło? A "hub" w Jasionce to mało?

ale ja nie głosowałem w Rzeszowie:) natomiast z wyników widać, że PiS nie uwiódł Podkarpacia w oczekiwanym stopniu. 

nie mam pojęcia czego oczekuje pazerne galicyjskie chłopstwo:)

Ok. To ja użyłem określenie "najniższą", bo akurat opolski wynik stawia w wątpliwość Twoje wschodnio-graniczne przypuszczenia. O tyle są one ewentualnie trafne, że gdyby w tych województwach głosowało 100% a ci, którzy jednak nie głosowali prawie wszyscy oddaliby głosy za PiS, to ten wygrałby 3 kadencję. No, ale takie założenia są zupełnie fantastyczne.

o tą mapkę mi chodzi. Cała Polska się zmobilizowała bardziej niż w 2019. Ale Podkarpacie i Gdańsk ma najmniejsze przyrosty. 

Podobnie z wyborcami względem wieku. Frekwencja młodych wzrosła 2x, emerytów nie bardzo. 

> tych województwach głosowało 100% a ci, którzy jednak nie głosowali prawie wszyscy oddaliby głosy za PiS, 

tak to jest fantastyczne założenie, ale widać tu lukę w partycypacji. I ja mam hipotezę że to luka niezadowolonych z polityki wobec Ukrainy.

i wiadomo że nie chodzi o 100% brakujących, ale wystarczy że trend będzie 60:40 i przy braku kilku procent robi się z tego głosów na 2-3 mandaty

Na Podkarpaciu nie zagłosowali "ukraińcy" i stąd niższa frekwencja.

Taaaa. Boją się, ale pracować za te stawki nie chcą. To kogo oni chcą zwabic do pracy na polskim polu czy w polskich usługach? Arabów? A może nie rozumieją tego, że kogoś do pracy w Polsce trzeba sprowadzać? Jeśli nie rozumieją, to znaczy że to są Eole, a Eole bohą sie wszystkiego (nie tylko Morloków). No i w d***e mają książki i wiedzę. Tylko relaks i zabawa. W tym jednym komunista H. Wells miał rację. 

Rozumiem...boją sie orzyłączenia Podkarpacia do Ukrainy...tak? No cóż idioci też zawsze się boją nie tego, czego powinni. 

Wiem, że zachowanie Ukraińców q pracy potrafi byc irytujace, ale to są właśnie skutki przebywania długotrwałego w rosyjskiej strefie kulturowo-językowej. 

Aha...nigdy nie leżę po alkoholu....:). Ale dziś dzień pracy byl, wiec się nie "dżinuję". Tylko w sobotę i czasem wieczorem w niedzielę. 

Akurat moja rodzina od strony ojca pochodzi z powiatu przeworskiego - Jawornik Polski. Niedaleko jest Dynów zajety przez banderowców na chwile. Wiec znam temat. I wiesz co? Siostra mego ojca wyszla za mąż za Ukraińca, a siostra mojej babci też....śmieszne, co? Więc nie chrzań mi o tzw. pamięci pokoleniowej, bo to jest tylko teoria.

Łyso ci?

A  tobie co do tego?

Nie

> Ja to widzę tak. Zamiast się chwalić tym co zrobione i co zaplanowane, to poszli w narrację typu: wszystko co złe to Tusk i KO.

Nie mam stałego dostępu do TVP więc tylko incydentalnie znam narrację.

Myślę, że problem jest głębszy. Tzn owszem w skrócie PiS przegrał przez aborcje, jak Tusk przez podniesienie wieku emerytalnego (2015). I tak, narracja medialna PiS była słaba na wielu poziomach.

Ale patrząc na sukcesy Trzeciej Nogi i wyniki frekwencyjne to zabrakło PiSowi zdolności mobilizacyjnych, zwłaszcza w centrum. 

Plus z punktu widzenia prawej strony to rząd nasz nawet nie tyle fikołki robił co się turlał i to zawsze ciężko sprzedać wyborcom: Ukraina, covid, polityka migracyjna. Przecież obrazki z kontenerowymi osiedlami dla Pakistańczyków pod Płockiem działają lepiej niż trzy seriale patriotyczne.

PiS dla wyborcy centrowego okazał się być zbyt narwany, a dla wyborcy prawicowego niewiarygodny. I jak mówię, mało brakowało. Więcej ubyło z centrum, trochę ubyło na prawym skrzydle (Konf+PJJ to 9%) i potem brakło na ostatniej prostej. Błędy w polityce to jedno, ale w kampanii zamiast próbowac to korygować, dodawano nowe błędy kampanijne.

"Rozumiem...boją sie orzyłączenia Podkarpacia do Ukrainy...tak? No cóż idioci też zawsze się boją nie tego, czego powinni."

Ciekawe czy oni, znaczy się ci bojący się, znają w ogóle określenie "Zakierzoński Kraj.

Jedym z powodów jest też absoutny brak formowania mentalnego i moralnego swoich młodych kadr. W PiS nigdy tego nie robiono. Rezultat to pokolenie obecnych 40-letnich działaczy na stołkach dyrektorskich, którzy swoją prostacką arogancją spowodowali, że ich podwładni, oraz ich rodziny, poprzednio głosujący na PiS, odwrócili swoje głosy. 
Wczoraj, jedna ze znajomych była na spotkaniu z szefostwem - instytucja podległa Marszałkowi Województwa. Nagle zaczęli mówić ludzkim głosem, byli mili i chwalili działania podwładnych. Powód - być może zrozumieli, że podwładni z rodzinami to także wyborcy a za pół roku mogą się pożegnać z ciepłymi posadami. Znaczy najlepsza nauka - przez dupę.

Ne miał racji GB.

Posady ?

 to jest proste Grzegorzu.

P.S.

o kurczę, pora spać.

do brej nocy

[...]